Wiedząc, że Zuzanna jest Żydówką, Stanisław zaprosił ją, by zatrzymała się u jego matki w Celestynowie.
23 kwietnia 1943 r., podczas powstania w getcie warszawskim, Zuzanna Bartnicka wyskoczyła z pociągu jadącego w kierunku obozu koncentracyjnego na Majdanku. Głodna i wyczerpana błąkała się po lasach, polach i wioskach w pobliżu Otwocka.
Wtedy spotkała młodego mężczyznę, Stanisława Kotowskiego. Wiedząc, że Zuzanna jest Żydówką, Stanisław zaprosił ją, by zatrzymała się u jego matki, Stanisławy Kotowskiej w Celestynowie.
Bartnicka czuła, że Kotowski chce ją uratować, więc przystała na jego propozycję. U pani Kotowskiej Zuzanna umyła się i odpoczęła. Najpierw ukrywała się w oborze, a następnie na strychu.
Minął jednak zaledwie tydzień, kiedy Bartnicka została zmuszona opuścić kryjówkę, bo niemieccy żołnierze przeczesywali wieś w poszukiwaniu Żydów. Wraz z Kotowskim – który, mimo niebezpieczeństwa, uparł się, by jej towarzyszyć w niebezpiecznej podróży – pojechała do Warszawy, gdzie ukrywała się w aryjskiej części miasta.
Zuzanna Bartnicka przeżyła i później zaświadczyła, że Stanisław Kotowski i jego matka uratowali jej życie, narażając własne. Po wojnie Bartnicka wyjechała do Szwecji, skąd korespondowała z Kotowskimi.
26 czerwca 1986 r. Instytut Jad Waszem uznał Stanisławę Kotowską i jej syna Stanisława Kotowskiego za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Opr. Zbigniew Nosowski
Pierwotna wersja tego tekstu została opublikowana w specjalnym numerze samorządowego miesięcznika „Gazeta Otwocka” (nr 7/2012), poświęconym otwockim Sprawiedliwym