Jasność w ciemności (Jadwiga i Julian Koskowie)

Medal Sprawiedliwych wśród Narodów Świata

Małżeństwo uratowało siedmioro Żydów pod Drohiczynem.

W czasie wojny Jadwiga i Julian Koskowie mieszkali w pobliżu Drohiczyna. Przygotowali u siebie schronienie dla siedmioosobowej żydowskiej rodziny Rezników. Regularnie dostarczali im żywność.

Jadwiga Kosk otrzymała medal Sprawiedliwej w roku 1983, a jej mąż Julian – w roku 2014.

Ceremonia pośmiertnego wręczenia medalu Sprawiedliwego Julianowi Koskowi odbyła się 16 grudnia 2014 r., pierwszego dnia święta Chanuka, w Żydowskim Instytucie Historycznym w Warszawie. W imieniu Sprawiedliwego medal odebrała jego córka Stanisława Tymosiak.

Tego samego dnia pośmiertnie uhonorowano także pięć innych osób, które ratowały Żydów podczas Zagłady. W imieniu państwa Izrael medale wręczała ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.

Podczas swojego przemówienia ambasador Azari podkreśliła, że nie bez przyczyny ceremonia odbywa się w tym szczególnym dniu – pierwszego dnia święta Chanuka. To święto światła i jasności, którą – jak mówiła – w tragicznych i mrocznych czasach Zagłady byli właśnie Sprawiedliwi.

W latach siedemdziesiątych małżeństwo Kosków zamieszkało w Otwocku. Tutaj mieszkają także ich dzieci i wnuki.

2 komentarze

  1. Nie widze sensu umieszczania nazwiska Jadwigi i Juliana Kosk na liscie otwockich Sprawiedliwych. W Otwocku zamieszkali pod koniec swojego zycia a uratowanie zydowskiej rodziny mialo miejsce na Podlasiu, skad pochodza i gdzie spedzili wiekszosc swojego pracowitego i owocnego zycia. Prosze o usuniecie z tej listy nazwiska Jadwigi i Juliana Kosk. To nzawisko nalezy do listy podlaskiej.
    Nie powinno sie wprowadzac zamieszania informacyjnego w tak delikatnej materii jak ta. Jestem wnuczka Jadwigi i Juliana Kosk. Dziekuje.

    1. Serdecznie dziękuję za Pani komentarz, zwłaszcza jako osoby związanej rodzinnie ze Sprawiedliwymi.
      Żadną miarą nie chodzi tu o zamieszanie informacyjne, lecz o konsekwentne przestrzeganie przyjętych kryteriów. A kryteria są jasno wyrażone we wprowadzeniu:
      „Obecnie w gronie Sprawiedliwych znajduje się, wedle naszej wiedzy, ponad 50 osób związanych z Otwockiem i Karczewem. W liczbie tej uwzględnieni są m.in. ci Sprawiedliwi, którzy:
      – kiedykolwiek tu mieszkali (przed, w trakcie lub po II wojnie światowej),
      – ukrywali Żydów na naszym terenie, nawet samemu mieszkając na stałe gdzie indziej.
      Terytorium Otwocka jest tu rozumiane w obecnych granicach administracyjnych, łącznie ze Świdrem i Śródborowem, które są dziś dzielnicami Otwocka, a wcześniej były odrębnymi osadami).
      Karczew został tu powiązany z Otwockiem, gdyż losy Żydów otwockich i karczewskich były ściśle złączone – wspólna historia, wspólny cmentarz, wspólne getto, wspólna zagłada. Łączy te dwa miasta także zakres działania Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich. […]
      Lista poniższa obejmuje wyłącznie osoby, które oficjalnie uznano za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Nie ma na niej tych otwocczan, którzy ponad wszelką wątpliwość również ukrywali Żydów czy udzielali im pomocy, lecz z różnych powodów nie otrzymali tego medalu – nawet jeśli są wyróżnieni innymi odznaczeniami, jak Władysława i Antoni Nagórkowie, którzy uratowali Beniamina Krochmalnika.
      https://zydziotwoccy.pl/otwoccy-sprawiedliwi/
      Swoją drogą, otrzymałem również swego czasu pretensję, że państwo Jadwiga i Julian Koskowie nie byli uwzględnieni w „Gazecie Otwockiej” z roku 2012. Właśnie dlatego, że wedle przyjętych kryteriów również ich należałoby opisać. A ja wówczas nie wiedziałem o ich istnieniu…
      I nadal niewiele o nich wiem. Proszę o pomoc. Mam nadzieję na uzupełnienie informacji o Sprawiedliwych, bo wciąż są tylko szczątkowe.
      Uważam, że skoro świadomie wybrali Otwock na swoje miejsce zamieszkania, to są „nasi”. Nie znam żadnej „listy podlaskiej”. Zresztą gdyby była, to te zbiory nie muszą być rozłączne. Np. Irena Sendlerowa może być i na liście otwockich Sprawiedliwych, i warszawskich.

Comments are closed.