To, jak nieodwracalne szkody wyrządził Holokaust naszym społeczeństwom, staje się bardziej wyraźne w takich miastach jak Otwock. Po 19 sierpnia 1942 r. nic nie było tutaj takie, jak przedtem.
Przemówienie ambasadora Niemiec, Thomasa Baggera, podczas marszu pamięci i modlitwy, Otwock, 19 sierpnia 2022 r.
Szanowni Państwo, [Yossi Nitzan z Rodziną]
Szanowny Panie, [Robert Krochmalnik]
Szanowne Rodziny Ofiar i Ocalałych,
Szanowni Przedstawiciele i Mieszkańcy Otwocka,
Szanowni Członkowie Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich,
Szanowny Panie Przewodniczący,
Szanowni Goście,
Jestem dzisiaj w Otwocku, Państwa mieście, po raz pierwszy. Niestety, z tak smutnej okazji. Ale tym bardziej jestem Państwu wdzięczny za zaproszenie, by wspólnie uczcić ten dzień pamięci.
Nie jest łatwo przemawiać tutaj przedstawicielowi Niemiec. Ale mimo to dziękuję za ten zaszczyt.
Niewyobrażalne zbrodnie popełnione przez Niemców na Żydach są nierozerwalnie związane z takimi nazwami jak Auschwitz, Majdanek czy Treblinka. Są to miejsca niepojętych zbrodni, które zapisały się w pamięci świata.
Jeśli jednak chcemy zrozumieć, jak nieodwracalne szkody wyrządził Holokaust naszym społeczeństwom dla życia, witalności, kultury, wiedzy i człowieczeństwa, to staje się to bardziej wyraźne w wielu mniej znanych miejscowościach. W miastach takich jak Otwock i w sąsiednich Falenicy i Rembertowie.
Po 19 sierpnia 1942 roku nic nie było tutaj takie, jak przedtem. Tysiące ludzi zamordowano tylko dlatego, że byli Żydami. Życie i mentalność tego miasta nie były już takie same i nigdy więcej już takie same być nie mogą.
Niemieckie zbrodnie tamtych czasów nieskończenie zubożyły Państwa miasto, całą Polskę, Europę. Osiemdziesiąt lat po tych straszliwych wydarzeniach chylę czoła przed ofiarami.
Pozwolę sobie na osobistą refleksję: do dzisiaj nie mogę pojąć, jak większość Niemców, moich przodków, mogła pozwolić, by doszło do tych zbrodni przeciwko ludzkości; jak tak wielu z nich mogło samemu stać się zbrodniarzami i mordercami.
Dla mojego kraju, Niemiec, pamięć o tych trudnych do pojęcia zbrodniach wiąże się nierozerwalnie także z odpowiedzialnością za to, by uczynić wszystko, co w naszej mocy, aby coś takiego nigdy się nie powtórzyło. Nigdy więcej!
Antysemityzm, nienawiść i nietolerancja wobec innych i inaczej myślących istnieją, niestety, nadal. Niestety także w Niemczech. Dlatego przeciwstawianie się z całą stanowczością tej nienawiści, temu wykluczeniu, tej wciąż na nowo pojawiającej się przemocy pozostaje naszym wspólnym zadaniem.
Szanowni Państwo,
jestem pełen uznania dla faktu, że już od 20 lat organizują Państwo ten marsz pamięci jako wspólną inicjatywę obywatelską Społecznego Komitetu Pamięci i Towarzystwa Przyjaciół Otwocka.
Chciałbym też wspomnieć o tych osobach, które w Polsce lub w innych miejscach angażowały się na rzecz ratowania swoich żydowskich sąsiadów, często ryzykując własne życie. O osobach takich jak Irena Sendlerowa, Bronisław Marchlewicz lub o tych, którzy uratowali ojca pana Roberta Krochmalika. Przykład ich odwagi i człowieczeństwa w mrocznych czasach niech na zawsze pozostanie dla nas wzorem.
Niech Zmarli z Otwocka odpoczywają w pokoju. Niech pamięć o Ich cierpieniach pomaga nam budować lepszą, bardziej pokojową przyszłość dla naszych dzieci.
Dziękuję.