Może zostać tak długo jak zechce (Krystyna i Tadeusz Brzostkowie –Karczew)

Napis w Dolinie Zabitych Wspólnot w Instytucie Jad Waszem, Jerozolima, Izrael.
Fot. Karolina Jędrzejowska

Brzostkowie zaopiekowali się Irenką jak własnym dzieckiem. Ryzykując, chodzili z nią otwarcie do kościoła w Karczewie i ochraniali ją podczas niemieckiej łapanki na miejscowych Żydów.

Małżonkowie Krystyna ( z domu Niedziółka) i Tadeusz Brzostkowie mieszkali w Karczewie. Rodzice Krystyny prowadzili piekarnię przy karczewskim rynku. Tadeusz pochodził z Warszawy.

W czasie wojny Brzostkowie mieli dwójkę małych dzieci. Uchodzili za rodzinę dość zamożną. Tadeusz Brzostek był właścicielem restauracji, która służyła mu jako „przykrywka” dla podziemnej aktywności w Armii Krajowej.  

Któregoś dnia, odbierając 5-letniego synka z przedszkola prowadzonego przez zakonnice, Krystyna natknęła się na około 12-letnią dziewczynkę, z wyglądu Żydówkę. Zaproponowała jej, by zamieszkała w ich domu jako opiekunka do dzieci. Dziewczynka miała „aryjskie” papiery, ale jej prawdziwe nazwisko to Irena Kirszbaum. Pochodziła z Warszawy, straciła rodziców. Dwie zakonnice z przedszkola zaopiekowały się nią w pociągu i zabrały do Karczewa.

Brzostkowie zaopiekowali się Irenką jak własnym dzieckiem. Choć wiedzieli o jej żydowskim pochodzeniu, nigdy o tym nie wspominali. Ryzykując, chodzili z nią otwarcie do kościoła i ochraniali ją podczas niemieckiej łapanki na miejscowych Żydów.

Po zakończeniu wojny Irena przyznała, że jest Żydówką. Brzostkowie zapewnili ją, że może zostać z nimi tak długo jak zechce. Przeprowadzili się potem do Warszawy, gdzie pomogli Irenie znaleźć pracę, dzięki której mogła uczęszczać do szkoły wieczorowej. Później Brzostkowie postanowili wyjechać do Francji. W Karczewie mieszka do dziś rodzina Krystyny.

3 maja 1984 r. Instytut Jad Waszem uznał Krystynę i Tadeusza Brzostków za Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.

Opr. Zbigniew Nosowski

Pierwotna wersja tego tekstu została opublikowana w specjalnym numerze samorządowego miesięcznika „Gazeta Otwocka” (nr 7/2012), poświęconym otwockim Sprawiedliwym

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *