Poprawiał „zły wygląd” (Andrzej Trojanowski)

Ogród Sprawiedliwych wśród Narodów Świata w jerozolimskim Instytucie Jad Waszem.
Fot. Karolina Jędrzejowska

Dr Trojanowski przeprowadził prawdopodobnie około 50 operacji usuwających skutki obrzezania i kilka operacji nosa.

Andrzej Trojanowski (1905–1964) był wybitnym lekarzem chirurgiem. Mieszkał z rodziną w Warszawie, ale był również blisko związany z Otwockiem, gdzie okresowo pracował i mieszkał.

Studia medyczne ukończył w Warszawie. Przed wojną i w czasie okupacji pracował w szpitalu Dzieciątka Jezus w Warszawie. W latach 30. w okresach urlopowych dr Trojanowski pracował jako wolontariusz w Sanatorium im. Kazimierza i Bronisławy Dłuskich w Świdrze przy ulicy Majowej (obecnie siedziba Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego).

Obok pracy zawodowej leczył nieodpłatnie warszawskich tramwajarzy, co uratowało mu później życie w czasie ulicznej łapanki. Motorniczy nie zatrzymał pojazdu mimo nakazu Niemców. „Wiozłem przecież naszego doktora” – wyjaśniał.

Andrzej Trojanowski. Ze zbiorów Ewy Solskiej

Podczas wojny dr Trojanowski współpracował blisko z polskim podziemiem, m.in. po Akcji pod Arsenałem opiekował się zmaltretowanym przez Niemców Jankiem Bytnarem, harcmistrzem Szarych Szeregów, ps. „Rudy”, odbitym wówczas z rąk okupanta. Współdziałał z konspiracyjnym Komitetem Porozumiewawczym Lekarzy Demokratów i Socjalistów na rzecz pomocy Żydom, zwłaszcza ze świata lekarskiego. Polscy lekarze zbierali pieniądze na pomoc swym żydowskim kolegom i pomagali im otrzymać aryjskie dokumenty.

Trojanowscy okresowo ukrywali w swoim warszawskim mieszkaniu Żydów, którzy potrzebowali pomocy (nie byli to wcale ich znajomi). Andrzej Trojanowski opiekował się również czwórką dzieci swego żydowskiego przyjaciela, umieszczając je w różnych bezpiecznych miejscach. Często w czasie wakacji dzieci te przebywały wraz z jego rodziną w Świdrze.

Jak wspominała Irena Sendlerowa, dr Trojanowski należał do „komórki opieki lekarskiej” w ramach Rady Pomocy Żydom „Żegota”. Jej członkowie nie tylko otaczali bieżącą opieką medyczną ukrywających się Żydów, ale także przeprowadzali operacje usuwające znamiona „niearyjskości” oraz mające ułatwić życie osobom, które posiadały tzw. zły wygląd. Andrzej Trojanowski był jednym z najaktywniejszych pod tym względem lekarzy.

Według książki Władysława Bartoszewskiego i Zofii Lewinówny „Ten jest z ojczyzny mojej. Polacy z pomocą Żydom 1939-1945”, dr Trojanowski przeprowadził prawdopodobnie około 50 operacji usuwających skutki obrzezania, kilka operacji nosa (z nosa garbatego potrafił zrobić szeroki, spłaszczony nos bokserski), podejmował się także operacji przypłaszczenia uszu. Operacje te były przeprowadzane w jego otwockim gabinecie, ale także w domach pacjentów.

W czasie Powstania Warszawskiego dr Trojanowski pracował w szpitalach polowych, ratując życie rannym powstańcom i żołnierzom. Jesienią 1944 r. dr  Trojanowski zamieszkał w Soplicowie pod Otwockiem, gdzie przebywała już cała jego rodzina: żona Stefania, dwie córki: Ewa i malutka Teresa oraz jego siostra Anna Solska z córką Ewą.

W Otwocku Andrzej Trojanowski podjął pracę w szpitalu powiatowym przy ul. Samorządowej. W latach 1945-1946 był tam dyrektorem i ordynatorem oddziału chirurgicznego. W roku 1947 wrócił do Warszawy, prowadził szpital na Żoliborzu, a później został docentem na warszawskiej Akademii Medycznej. W roku 1953 został dyrektorem Kliniki Chirurgii Instytutu Hematologii w Warszawie przy ul. Chocimskiej w Warszawie, gdzie pracował do końca życia.

Cieszył się opinią lekarza, który „nigdy się nie spieszył, siadając przy łóżku chorego”. Zmarł nagle na serce w roku 1964, mając zaledwie 59 lat.

31 maja 1966 r. Instytut Jad Waszem uznał Andrzeja Trojanowskiego za Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.

Opr. Zbigniew Nosowski

Pierwotna wersja tego tekstu została opublikowana w specjalnym numerze samorządowego miesięcznika „Gazeta Otwocka” (nr 7/2012), poświęconym otwockim Sprawiedliwym

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *